obraża. No powiedziała prawdę nareszcie, wiesz.</><br><who1>Yhy.</><br><who6><gap> gadu gadu, ładnie pięknie. W końcu siadła. W końcu sama <orig reg="sobie">se</> zadzwoniła <gap> Bo już wiesz, już nie ma wnuni parę dni, to już babcia dostaje choroby i wiesz i już by jej dała te pieniądze czy tam wiesz, o co chodzi.<pause> <gap> dostaje pieniądze, przyzwyczaiła się <gap> że ciągle jej dajesz.<pause> Kicia, chodź tu.</><br><who4>Uciekaj, cikuś, uciekaj. Idź stąd. Koło pani doktór nie musi na stole siedzieć.</><br><who6>A ona swoje. Może kawki zrobić?</><br><who1>Mnie nie przeszkadza, aby tylko tutaj do jedzenia nie wchodził.</><br><who4>Nie, do jedzenia to on nie będzie miał śmiałości, <overlap>bo on jest mądry