Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Jackassa... No a teraz to spadam czytać "Chłopów", bo dopiero w połowie 1 tomu jestem, a muszę 2 na pon przeczytać...bleh...
A ostatnia wojna jest już wygrana
...właśnie mi po głowi chodzi...Dziś mama mnie chciała dobudzić o 7, ale się nie dałam :) Za to słyszałam przez sen, jak psikała się moimi perfumami! Ja, kurczę, mam perfum na dnie, a ta się jeszcze po kryjomu psika! Eh.. Wstałam i chciałam się wykąpać, jednak okazało się, że zgasł płomyk w piecyku i nie było ciepłej wody :( Więc wróciłam do łóżka, obejrzałam "Zbuntowanego..." i zabrałam się potem do pisania a complaint letter
A ostatnia wojna jest już wygrana
...właśnie mi po głowi chodzi...Dziś mama mnie chciała dobudzić o 7, ale się nie dałam :) Za to słyszałam przez sen, jak psikała się moimi perfumami! Ja, kurczę, mam perfum na dnie, a ta się jeszcze po kryjomu psika! Eh.. Wstałam i chciałam się wykąpać, jednak okazało się, że zgasł płomyk w piecyku i nie było ciepłej wody :( Więc wróciłam do łóżka, obejrzałam "Zbuntowanego..." i zabrałam się potem do pisania a complaint letter
Jackassa... No a teraz to spadam czytać "Chłopów", bo dopiero w połowie 1 tomu jestem, a muszę 2 na pon przeczytać...bleh...</><br><br><br><br><div><tit>A ostatnia wojna jest już wygrana</><br>...właśnie mi po głowi chodzi...Dziś mama mnie chciała dobudzić o 7, ale się nie dałam <emot>:)</> Za to słyszałam przez sen, jak psikała się moimi perfumami! Ja, kurczę, mam perfum na dnie, a ta się jeszcze po kryjomu psika! Eh.. Wstałam i chciałam się wykąpać, jednak okazało się, że zgasł płomyk w piecyku i nie było ciepłej wody <emot>:(</> Więc wróciłam do łóżka, obejrzałam "Zbuntowanego..." i zabrałam się potem do pisania a complaint letter
