Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
nie chodzą w takich...
...No co pani z tymi terrorystkami?
Jak trzeba uciekać z psami przez trawnik na skróty, przez kałuże...
...Tak?
...trzeba mieć wygodne...
...A spotkała pani terrorystki?
No tak, no tu przed panią tu siedzi.
Kto?
Ja.
Pani jest terrorystką? Żarty?
To jest tak właśnie, to jest taki psikus, mnie nikt nie podejrzewa a gdzieżby tam kobieta ubrana na biało, taka
A jest tak, a kogo pani terroryzuje?
Społeczeństwo. no, dzisiaj takim listem terroryzowałam, tutaj mówi, że pisz normalnie mówi, to jest hudba, pisz normalnie...
...Co to jest hudba?
...A ja mówię, nie umiem normalnie mnie za każdym razem
nie chodzą w takich&lt;/&gt;...<br>...&lt;who2&gt;No co pani z tymi terrorystkami?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Jak trzeba uciekać z psami przez trawnik na skróty, przez kałuże&lt;/&gt;...<br>...&lt;who2&gt;Tak? &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>...&lt;who3&gt;trzeba mieć wygodne&lt;/&gt;...<br>...&lt;who2&gt;A spotkała pani terrorystki?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No tak, no tu przed panią tu siedzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Kto?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ja.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Pani jest terrorystką? Żarty? &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;To jest tak właśnie, to jest taki psikus, mnie nikt nie podejrzewa a gdzieżby tam kobieta ubrana na biało, taka &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A jest tak, a kogo pani terroryzuje? &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Społeczeństwo.&lt;gap&gt; no, dzisiaj takim listem terroryzowałam, tutaj mówi, że pisz normalnie mówi, to jest &lt;orig&gt;hudba&lt;/&gt;, pisz normalnie&lt;/&gt;...<br>...&lt;who2&gt;Co to jest &lt;orig&gt;hudba&lt;/&gt;?&lt;/&gt;<br>...&lt;who3&gt;A ja mówię, nie umiem normalnie mnie za każdym razem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego