Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
głębokim
"biorącym w garść" Felkowym spojrzeniem.

Ale uśmiech nie był zwykłym uśmiechem Felka. Był
to jakby tylko cień tego uśmiechu.

20.Adela nie płacze

Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć,
żeby nigdy. Płakała raz, kiedy Jasiek był chory, raz,
kiedy ją matka niesprawiedliwie wybiła za jakąś
Wickową psotę, i raz, kiedy tak zupełnie i w żaden
sposób nie mogła uwierzyć w nowy ustrój.

Czasem nawet zdarzało się jej płakać ze złości,
gdy sublokatorki jej bardzo dokuczały albo kiedy nie mogła
sobie dać rady z jakąś robotą.

Ale teraz Adela nie płakała.

Ani nawet nie mówiła z nikim o
głębokim <br>"biorącym w garść" Felkowym spojrzeniem. <br><br>Ale uśmiech nie był zwykłym uśmiechem Felka. Był <br>to jakby tylko cień tego uśmiechu. <br><br>20.&lt;tit&gt;Adela nie płacze&lt;/&gt;<br><br>Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć, <br>żeby nigdy. Płakała raz, kiedy Jasiek był chory, raz, <br>kiedy ją matka niesprawiedliwie wybiła za jakąś <br>Wickową psotę, i raz, kiedy tak zupełnie i w żaden <br>sposób nie mogła uwierzyć w nowy ustrój. <br><br>Czasem nawet zdarzało się jej płakać ze złości, <br>gdy sublokatorki jej bardzo dokuczały albo kiedy nie mogła <br>sobie dać rady z jakąś robotą. <br><br>Ale teraz Adela nie płakała. <br><br>Ani nawet nie mówiła z nikim o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego