kapelusz zdjąć, jak ktoś miał akurat czapkę czy<br>kapelusz, a nawet i buty, czasem w progu siąść czy na kamieniu i<br>zamyślić się, że się tak nad życiem zamyśliło. I powtarzał to swoje<br>sehr gut, sehr gut. I pstryk. Czy jak ktoś z pola z zajdami szedł,<br>zatrzymywał go i pstryk. Czy z sierpem, z kosą, z grabiami, ze snopkiem<br>powróseł, pstryk. O, sehr gut, sehr gut. Wunderbar. A gdy pijanego<br>spotkał, to szedł za nim i ze wszystkich stron go pstrykał, z dalsza, z<br>bliska, tuż pod samą gębą, omal właził w niego z tym swoim aparatem, a<br>pijany, jak