Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
tym. Przyjdę do ciebie po obiedzie.

2
W tym momencie od lasu, w miejscu gdzie tor kolejowy wyłaniał się z gęstej sośniny, odezwało się ciężkie sapanie parowozu. Wnet wytrysnął biały obłoczek dymu, a za chwilę wesoły gwizd przeszył powietrze. Ludzie wylegli na peron.
Obok Paragona zjawiła się, jak spod ziemi, pulchna postać dziewczyny z rowerem. Entuzjastka astronautyki patrzyła teraz z uznaniem na detektywa.
- Co to za rudzielec? - zapytała wskazując ruchem głowy na asystenta.
- Specjalista od prehistorycznych murów - odparł z godnością Paragon.
- Wygląda na przestępcę - szepnęła z tajemniczą nutką w głosie. - Mówię ci, ja mam dobrego nosa.
Maniuś wzruszył ramionami. - Nie znasz
tym. Przyjdę do ciebie po obiedzie.<br><br>2<br>W tym momencie od lasu, w miejscu gdzie tor kolejowy wyłaniał się z gęstej sośniny, odezwało się ciężkie sapanie parowozu. Wnet wytrysnął biały obłoczek dymu, a za chwilę wesoły gwizd przeszył powietrze. Ludzie wylegli na peron.<br>Obok Paragona zjawiła się, jak spod ziemi, pulchna postać dziewczyny z rowerem. Entuzjastka astronautyki patrzyła teraz z uznaniem na detektywa.<br> - Co to za rudzielec? - zapytała wskazując ruchem głowy na asystenta.<br> - Specjalista od prehistorycznych murów - odparł z godnością Paragon.<br> - Wygląda na przestępcę - szepnęła z tajemniczą nutką w głosie. - Mówię ci, ja mam dobrego nosa.<br>Maniuś wzruszył ramionami. - Nie znasz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego