Typ tekstu: Książka
Autor: Koral Danuta
Tytuł: Wydziedziczeni
Rok: 1997
zjeżdżał do Kazunia siódmy Baon Saperów z Poznania pod dowództwem pułkownika Arkadiusza Balcewicza. Pułkownik tak się zaprzyjaźnił z rodzicami i Kazuniem, że jakoś sobie załatwiał skierowanie na letnie ćwiczenia właśnie do Kazunia, gdzie zresztą swój stały garnizon miała bratnia jednostka - Baon Mostowy.
Był miłośnikiem i znawcą muzyki. Dzięki temu jego pułk miał świetną wojskową orkiestrę, która codziennie rozsiadała się w cieniu starych drzew przy wozowni i pod dyrekcją przemiłego sierżanta z czerwonym nosem i wydatnym brzuszkiem ćwiczyła godzinami swój bardzo ambitny repertuar. W niedzielę, w czasie podwieczorku, odbywał się koncert dla wszystkich, kto tylko chciał słuchać - a chętnych było dużo.
W
zjeżdżał do Kazunia siódmy Baon Saperów z Poznania pod dowództwem pułkownika Arkadiusza Balcewicza. Pułkownik tak się zaprzyjaźnił z rodzicami i Kazuniem, że jakoś sobie załatwiał skierowanie na letnie ćwiczenia właśnie do Kazunia, gdzie zresztą swój stały garnizon miała bratnia jednostka - Baon Mostowy.<br>Był miłośnikiem i znawcą muzyki. Dzięki temu jego pułk miał świetną wojskową orkiestrę, która codziennie rozsiadała się w cieniu starych drzew przy wozowni i pod dyrekcją przemiłego sierżanta z czerwonym nosem i wydatnym brzuszkiem ćwiczyła godzinami swój bardzo ambitny repertuar. W niedzielę, w czasie podwieczorku, odbywał się koncert dla wszystkich, kto tylko chciał słuchać - a chętnych było dużo.<br>W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego