Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
tam różni, przeróżni, siła by gadać...
- Z tego da się skromnie żyć, a przede wszystkim spłacać kredyt, bo w Stanach wszystko, Witku, na kredyt, więc choćbyś był na samym starcie, tak jak my, możesz mieć samochód, telewizor, meble, pralkę, co chcesz, bylebyś spłacał; przerwiesz - koniec! Przychodzą, zabierają, wynoszą, wracasz do punktu wyjścia, a nawet gorzej, bo drugi raz możesz już kredytu nie dostać... Potworna robota - otwieramy o siedemnastej, jak ferajna kończy pracę i chce się napić, a zamykamy, bywa, że i o czwartej nad ranem, a wtedy już nie rozróżniam twarzy, tylko widzę przed sobą jedną, wielką, pijaną mordę, która bełkocze sprośności
tam różni, przeróżni, siła by gadać...<br>- Z tego da się skromnie żyć, a przede wszystkim spłacać kredyt, bo w Stanach wszystko, Witku, na kredyt, więc choćbyś był na samym starcie, tak jak my, możesz mieć samochód, telewizor, meble, pralkę, co chcesz, bylebyś spłacał; przerwiesz - koniec! Przychodzą, zabierają, wynoszą, wracasz do punktu wyjścia, a nawet gorzej, bo drugi raz możesz już kredytu nie dostać... Potworna robota - otwieramy o siedemnastej, jak ferajna kończy pracę i chce się napić, a zamykamy, bywa, że i o czwartej nad ranem, a wtedy już nie rozróżniam twarzy, tylko widzę przed sobą jedną, wielką, pijaną mordę, która bełkocze sprośności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego