Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
za fallusa, nie za chuja!). Ostrożnie - na jeden oddech trzy ruchy... Kiedy biały płyn gotowi się płynąć przez rurę, oddech babci milknie. Aaaach, śniło się coś, śniło. To wszystko jest takie ciężkie... i tłoczy się to, i przesuwa coraz cięższe ciało ku przepaści... Sen przyszedł jeszcze, spadł na oczy jak purpurowy ptak i biały płyn mógł popłynąć bez przeszkód. A przecież to tylko fragmenty, te najłatwiej uchwytne ekstrema, a te zwykłe minuty życia przesypującego się jak proch w zardzewiałej klepsydrze? W końcu również babcia poczuła wolę bożą i w drodze do toalety stanęła przede mną przez chwilę... I znów wracamy do
za fallusa, nie za chuja!). Ostrożnie - na jeden oddech trzy ruchy... Kiedy biały płyn gotowi się płynąć przez rurę, oddech babci milknie. Aaaach, śniło się coś, śniło. To wszystko jest takie ciężkie... i tłoczy się to, i przesuwa coraz cięższe ciało ku przepaści... Sen przyszedł jeszcze, spadł na oczy jak purpurowy ptak i biały płyn mógł popłynąć bez przeszkód. A przecież to tylko fragmenty, te najłatwiej uchwytne ekstrema, a te zwykłe minuty życia przesypującego się jak proch w zardzewiałej klepsydrze? W końcu również babcia poczuła wolę bożą i w drodze do toalety stanęła przede mną przez chwilę... I znów wracamy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego