Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Penzy. Fizycy, których było tam dwustu, nie musieli się długo uczyć, i skierowano ich do artylerii przeciwlotniczej. Isaak znalazł się wśród trzydziestu najzdolniejszych, których przeznaczono do obrony Moskwy, i tylko oni ocaleli. Pozostali zginęli w Stalingradzie. Ja miałam zaliczone dwa lata biologii, kiedy uniwersytet ewakuowano do Taszkentu. Matka mnie nie puściła. Nikogo prócz ciebie nie mam, mówiła, chciała mnie mieć przy sobie. Ewakuowano nas z nomenklaturą do Kujbyszewa, dawnej Samary, wybranego miasta mojego ojca. Matka miała zapewniać ewakuowanym zakładom energię elektryczną. Brakowało ludzi. Na pięć fabryk samolotów tylko jedna przyjechała z załogą. Do pracy trzeba było wlec się pociągiem, dwie godziny
Penzy. Fizycy, których było tam dwustu, nie musieli się długo uczyć, i skierowano ich do artylerii przeciwlotniczej. Isaak znalazł się wśród trzydziestu najzdolniejszych, których przeznaczono do obrony Moskwy, i tylko oni ocaleli. Pozostali zginęli w Stalingradzie. Ja miałam zaliczone dwa lata biologii, kiedy uniwersytet ewakuowano do Taszkentu. Matka mnie nie puściła. Nikogo prócz ciebie nie mam, mówiła, chciała mnie mieć przy sobie. Ewakuowano nas z nomenklaturą do Kujbyszewa, dawnej Samary, wybranego miasta mojego ojca. Matka miała zapewniać ewakuowanym zakładom energię elektryczną. Brakowało ludzi. Na pięć fabryk samolotów tylko jedna przyjechała z załogą. Do pracy trzeba było wlec się pociągiem, dwie godziny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego