w klasycznie barokowym stylu#powtórzył w skróconej łacińskiej formie Franciszek Rzepnicki, będący również członkiem Towarzystwa Jezusowego.<br>Obok pochwały dla biskupa wyraził także satysfakcję z faktu, iż przywódcy buntu, z Napierskim na czele, ponieśli zasłużoną karę.<br>Konfrater zakonny Rzepnickiego, Szymon Majchrowicz, nazywa Napierskiego zbójem, który nazbierawszy kilkanaście tysięcy podobnego <page nr=100> sobie "hultajstwa", pustoszył "dwory, majętności i miasta najazdami". Zajął wreszcie "zamek czorsztyński, zamyślając większymi siłami postępować dalej". Przeszkodził temu na szczęście biskup Gembicki. "Głowę tego hultajstwa wbito na pal. Zatym i insi uciekli"20. We wszystkich tych relacjach widoczna jest mściwa satysfakcja z okrutnej kary, jaką poniósł Kostka-Napierski. Wielokrotnie przedrukowywaną fraszkę, wymierzoną