Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2908
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
wymyślone z niejakim talentem. No i zjadłem fantastycznie pyszną kaczkę w mleku kokosowym. Myślałem o niej jeszcze hen, do końca drugiego aktu.
Z Radomia pozdrawia cię
Kolega Po Piórze


[kartka przesłana na drugi koniec stołu podczas wspólnej biesiady w warszawskiej restauracji "Boathouse", pięknie urządzonej nad prawym brzegiem Wisły]
Ach, jakie pyszne te orechiette w truflowym sosie! I genialne ravioli z dynią. Próbowałeś? Mmmm...
Bobeczku, ja teraz dopiero skapowałem, że tutejszy chef prowadził włoską kuchnię w Marriotcie ("Parmizzano"), na początku lat 90. To były świetne czasy dla Marriotta, a lepszej włoszczyzny w Polsce nie było! Pamiętam, pisałem o nim - że kuchnia ściśle
wymyślone z niejakim talentem. No i zjadłem fantastycznie pyszną kaczkę w mleku kokosowym. Myślałem o niej jeszcze hen, do końca drugiego aktu.<br>Z Radomia pozdrawia cię<br>&lt;au&gt;Kolega Po Piórze&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div1&gt;[kartka przesłana na drugi koniec stołu podczas wspólnej biesiady w warszawskiej restauracji &lt;name type="place"&gt;"Boathouse"&lt;/&gt;, pięknie urządzonej nad prawym brzegiem Wisły]<br>Ach, jakie pyszne te &lt;foreign&gt;orechiette&lt;/&gt; w truflowym sosie! I genialne ravioli z dynią. Próbowałeś? Mmmm...<br>Bobeczku, ja teraz dopiero skapowałem, że tutejszy &lt;orig&gt;chef&lt;/&gt; prowadził włoską kuchnię w &lt;name type="place"&gt;Marriotcie&lt;/&gt; (&lt;name type="place"&gt;"Parmizzano"&lt;/&gt;), na początku lat 90. To były świetne czasy dla &lt;name type="place"&gt;Marriotta&lt;/&gt;, a lepszej włoszczyzny w Polsce nie było! Pamiętam, pisałem o nim - że kuchnia ściśle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego