Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.26 (21)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
życie osobiste
- Wywiadzik? Proszę bardzo. Możemy robić je codziennie przez dwa tygodnie. Wolnego czasu mam tu pod dostatkiem! - powitał we Francji dziennikarzy Faktu pomocnik Wisły Mariusz Kukiełka, który podpisał z mistrzem Polski trzyletni kontrakt.
"Kukła" pierwszy zszedł na niedzielne śniadanie, które rozpoczął od małej czarnej. - To możesz już pić kawkę? - pytamy.
- Wiem, do czego zmierzacie (śmiech).
Gdy Mariusz grał w Amice Wronki, trener Majewski nie wstawił go do składu, bo zauważył, że piłkarz pije kawę przed meczem.
- Do końca nie rozumiałem, dlaczego za kawę można nie grać. Gdybym pochlał, to rozumiem, ale jedna mała czarna... Zawsze są jakieś zakazy. Kiedyś zabraniano
życie osobiste&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Wywiadzik? Proszę bardzo. Możemy robić je codziennie przez dwa tygodnie. Wolnego czasu mam tu pod dostatkiem!&lt;/&gt; - powitał we Francji dziennikarzy Faktu pomocnik Wisły Mariusz Kukiełka, który podpisał z mistrzem Polski trzyletni kontrakt.<br>"Kukła" pierwszy zszedł na niedzielne śniadanie, które rozpoczął od małej czarnej. &lt;q&gt;- To możesz już pić kawkę?&lt;/&gt; - pytamy.<br>&lt;q&gt;- Wiem, do czego zmierzacie (śmiech).&lt;/&gt;<br>Gdy Mariusz grał w Amice Wronki, trener Majewski nie wstawił go do składu, bo zauważył, że piłkarz pije kawę przed meczem.<br>&lt;q&gt;- Do końca nie rozumiałem, dlaczego za kawę można nie grać. Gdybym pochlał, to rozumiem, ale jedna mała czarna... Zawsze są jakieś zakazy. Kiedyś zabraniano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego