Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
jury jest Andrzej Szczypiorski i on na pewno to doceni - złośliwie wtrąciła króciutko ostrzyżona istota ludzka około pięćdziesiątki.
- Żebyś wiedziała! Tylko nie może mnie zobaczyć, jak chodzę po nocy i usiłuję nabyć gorzałkę. To pisarz bardzo moralny i pryncypialny.
- To skąd miałby się wziąć w nocy na Włóknie? - padło przytomne pytanie.
- Jak to skąd? A jeśli po prostu wpadnie, żeby tropić nieprawości, i zupełnie przypadkiem mnie tam zobaczy? Z nagrody nici!
- W takim razie musisz się przebrać - poradziła mu przystojna brunetka z długim klipsem w jednym uchu.
- Przednia myśl!
Szczęsny przykucnął i zaczął grzebać w antycznej szafce, okulałej na jedną nóżkę
jury jest Andrzej Szczypiorski i on na pewno to doceni - złośliwie wtrąciła króciutko ostrzyżona istota ludzka około pięćdziesiątki.<br>- Żebyś wiedziała! Tylko nie może mnie zobaczyć, jak chodzę po nocy i usiłuję nabyć gorzałkę. To pisarz bardzo moralny i pryncypialny.<br>- To skąd miałby się wziąć w nocy na Włóknie? - padło przytomne pytanie.<br>- Jak to skąd? A jeśli po prostu wpadnie, żeby tropić nieprawości, i zupełnie przypadkiem mnie tam zobaczy? Z nagrody nici!<br>- W takim razie musisz się przebrać - poradziła mu przystojna brunetka z długim klipsem w jednym uchu.<br>- Przednia myśl!<br>Szczęsny przykucnął i zaczął grzebać w antycznej szafce, okulałej na jedną nóżkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego