Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
blondynkę, nie miała nigdy specjalnych problemów z mężczyznami. Właśnie zakończył się jej ośmioletni związek, zapoczątkowany jeszcze w czasach szkolnych. Teraz ma zamiar odkryć uroki spotkań z innymi mężczyznami. - Myślę, że największe wrażenie robi na mężczyznach to, że jestem silną kobietą - mówi. - Uroda pewnie jest druga w kolejności.
Odrzuciła kilka propozycji ról filmowych, tłumacząc, że nie ma zamiaru stawać się "sentymentalną bohaterką tygodnia" i dostawać Oscara za jeszcze jedną rolę kaleki, która zwyciężyła los. Bo życie to nie film. I może wyglądało to pięknie, gdy bohaterowie "Rydwanów ognia" biegli w zwolnionym tempie po plaży, a w tle huczała ckliwa muzyka Vangelisa. Jeżeli
blondynkę, nie miała nigdy specjalnych problemów z mężczyznami. Właśnie zakończył się jej ośmioletni związek, zapoczątkowany jeszcze w czasach szkolnych. Teraz ma zamiar odkryć uroki spotkań z innymi mężczyznami. - Myślę, że największe wrażenie robi na mężczyznach to, że jestem silną kobietą - mówi. - Uroda pewnie jest druga w kolejności. <br>Odrzuciła kilka propozycji ról filmowych, tłumacząc, że nie ma zamiaru stawać się "sentymentalną bohaterką tygodnia" i dostawać Oscara za jeszcze jedną rolę kaleki, która zwyciężyła los. Bo życie to nie film. I może wyglądało to pięknie, gdy bohaterowie "Rydwanów ognia" biegli w zwolnionym tempie po plaży, a w tle huczała ckliwa muzyka Vangelisa. Jeżeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego