chasyda, bo wszystko <br>na zawsze przepadło.<br> Brak mi Żydów w polskim pejzażu.<br> Oni wyszli stąd, poszli do Synagogi.<br> Wrócą.<br> Niepodobna, aby nie było z nami Żydów.<br> Niepodobna, abym nie mógł podyskutować z czcigodnym rebe, jak<br>czynił to mój ojciec, kiedy ja patrzyłem z zachwytem na młodzieńców z<br>hederu, ze szkoły rabinackiej, którzy mieli pejsy cudne jak<br>wrzeciona, a gesty płynne jak w dostojnym tańcu, nie tak zwariowane<br>jak ten biedny mój cyborg.<br> Gdybyż on był dybukiem, inaczej byśmy gadali!<br> Więc może jeszcze powrócą.<br> Bo właśnie na naszej ziemi, a nie gdziekolwiek indziej, mieścił<br>się Paradisum Judeorum.<gap><br> Dopóki nie wtrącił się anioł