Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
spłoszeni.
Wieczorem w ostatni dzień starego roku złodziej lub złodzieje (tego policja na razie nie jest pewna) bez trudu sforsowali drzwi wejściowe do starej kamienicy przy ul. Czerwonego Krzyża. - Magnetyczny zamek broniący wstępu na klatkę nie stanowił dla nich problemu. Są widoczne ślady na framudze - stwierdza jeden z policjantów. Później rabusie weszli na górę i zaczęli majstrować przy drzwiach mieszkania prezydenta. Zamek próbowali otworzyć najprawdopodobniej śrubokrętem lub innym ostrym narzędziem. Złodziejom nie udało się jednak wejść do środka, bo ktoś ich spłoszył. - Być może jeden z sąsiadów lub po prostu zostali ostrzeżeni przez osobę, która stała na czatach - przypuszcza jeden z
spłoszeni.<br>Wieczorem w ostatni dzień starego roku złodziej lub złodzieje (tego policja na razie nie jest pewna) bez trudu sforsowali drzwi wejściowe do starej kamienicy przy ul. &lt;name type="place"&gt;Czerwonego Krzyża&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Magnetyczny zamek broniący wstępu na klatkę nie stanowił dla nich problemu. Są widoczne ślady na framudze&lt;/&gt; - stwierdza jeden z policjantów. Później rabusie weszli na górę i zaczęli majstrować przy drzwiach mieszkania prezydenta. Zamek próbowali otworzyć najprawdopodobniej śrubokrętem lub innym ostrym narzędziem. Złodziejom nie udało się jednak wejść do środka, bo ktoś ich spłoszył. &lt;q&gt;- Być może jeden z sąsiadów lub po prostu zostali ostrzeżeni przez osobę, która stała na czatach&lt;/&gt; - przypuszcza jeden z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego