kto jako pierwszy, począwszy od I wojny światowej, łamał to prawo wielokrotnie i z premedytacją. Otóż czyniły to cesarskie Niemcy, a później państwa totalitarne (III Rzesza, faszystowskie Włochy, Sowiety, Japonia itd. itd., ostatnio zaś Serbia). Pertraktowanie z politycznymi bandytami nigdy nie wychodziło na zdrowie wolnemu, demokratycznemu światu, który - w ostatecznym rachunku - zawsze musiał rozprawiać się z nimi zbrojnie, niekiedy nawet z naruszaniem prawa międzynarodowego, wcześniej bez skrupułów deptanego przez agresorów. Ci ostatni powinni się liczyć z perspektywą "<orig>zginięcia</> od miecza, jakim sami wojowali". Dziś dotyczy to Serbów, nie bez powodu już dawno zwanych "Prusakami Bałkanów".<br>Za wyjątkowo przewrotne trzeba uznać określenie