Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tylko dlatego, aby hukiem wystrzałów dodać sobie animuszu i zagłuszyć swój strach.
Cała policja w S. została postawiona na nogi, zablokowano drogi wyjazdowe z miasta i powiadomiono komendy i posterunki w najbliższym sąsiedztwie, że poszukuje się czterech mężczyzn w szarym Audi (albo innym samochodzie), którzy zrabowali dwieście tysięcy złotych. Wszystkie radiowozy, jakie znajdowały się w S. wyruszyły na poszukiwania. Ściągnięto z domów policjantów, którzy mieli tego dnia wolne i rozpoczęto coś, co można nazwać obławą. S. nie jest dużym miastem, choć wówczas była to stolica województwa. Toteż ten gorączkowy ruch na ulicach nie mógł pozostać niezauważalny. Mieszkańcy błyskawicznie dowiedzieli się, co
tylko dlatego, aby hukiem wystrzałów dodać sobie animuszu i zagłuszyć swój strach.<br>Cała policja w S. została postawiona na nogi, zablokowano drogi wyjazdowe z miasta i powiadomiono komendy i posterunki w najbliższym sąsiedztwie, że poszukuje się czterech mężczyzn w szarym Audi (albo innym samochodzie), którzy zrabowali dwieście tysięcy złotych. Wszystkie radiowozy, jakie znajdowały się w S. wyruszyły na poszukiwania. Ściągnięto z domów policjantów, którzy mieli tego dnia wolne i rozpoczęto coś, co można nazwać obławą. S. nie jest dużym miastem, choć wówczas była to stolica województwa. Toteż ten gorączkowy ruch na ulicach nie mógł pozostać niezauważalny. Mieszkańcy błyskawicznie dowiedzieli się, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego