Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
Magdalena. A Klusia - Maria.
- Magdalena jest ta żarłoczna?
- Tak. Jest też większa, bardziej energiczna i weselsza. Za to Maria jest wrażliwa, bardzo inteligentna i ma mnóstwo wyobraźni.
- Uhm, a tę wyobraźnię to po czym się poznaje?
- Po oczach.
- Aha - Gabrysia spojrzała na Kreskę, pokręciła głową i spytała:


- Jak ty sobie radzisz z tym wszystkim?
- Ach, to naprawdę nic takiego - dzielnie odparła Kreska i ziewnęła. - No i przecież nie jestem sama. Dziadek mi pomaga ze wszystkich sił. Jest taki szczęśliwy, że może być potrzebny! Już nawet zapomniał, że jest chory. I dzięki temu naprawdę czuje się lepiej!
- A co tam Maciuś? Zadowolony
Magdalena. A Klusia - Maria.<br>- Magdalena jest ta żarłoczna?<br>- Tak. Jest też większa, bardziej energiczna i weselsza. Za to Maria jest wrażliwa, bardzo inteligentna i ma mnóstwo wyobraźni.<br>- Uhm, a tę wyobraźnię to po czym się poznaje?<br>- Po oczach.<br>- Aha - Gabrysia spojrzała na Kreskę, pokręciła głową i spytała:<br><br>&lt;page nr=100&gt;<br>- Jak ty sobie radzisz z tym wszystkim?<br>- Ach, to naprawdę nic takiego - dzielnie odparła Kreska i ziewnęła. - No i przecież nie jestem sama. Dziadek mi pomaga ze wszystkich sił. Jest taki szczęśliwy, że może być potrzebny! Już nawet zapomniał, że jest chory. I dzięki temu naprawdę czuje się lepiej!<br>- A co tam Maciuś? Zadowolony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego