Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
ci radzę.
- Teraz?
- Teraz. Na pewno nie ty?
- Słowo honoru, że nie ja! No...?! Jest?
- Dziewięć, cztery korony - powiedział krupier.
- Postaw jeszcze raz, ona wyjdzie parę razy. To słuchaj, skoro nie ty...
- To moje? - spytał Paweł, wskazując żetony.
- Twoje, zbieraj. Słuchaj, skoro nie ty...
- Dziewięć, osiem koron - powiedział krupier.
- O rany! - ucieszył się Paweł i zgarnął następną kupę żelastwa. - No to teraz znów przeczekam. Teraz powinna być ta trzynastka.
- Nie będzie, ale postawię. Nie mam zdrowia do tego przeczekiwania, nerwowa jestem. Słuchaj, skoro nie ty...
- Pięć i dziewięć, cztery korony - powiedział krupier.
- Cholera - powiedział Paweł.
Warunki dla prowadzenia śledztwa nie były
ci radzę.<br>- Teraz?<br>- Teraz. Na pewno nie ty?<br>- Słowo honoru, że nie ja! No...?! Jest?<br>- Dziewięć, cztery korony - powiedział krupier.<br>- Postaw jeszcze raz, ona wyjdzie parę razy. To słuchaj, skoro nie ty...<br>- To moje? - spytał Paweł, wskazując żetony.<br>- Twoje, zbieraj. Słuchaj, skoro nie ty...<br>- Dziewięć, osiem koron - powiedział krupier.<br>- O rany! - ucieszył się Paweł i zgarnął następną kupę żelastwa. - No to teraz znów przeczekam. Teraz powinna być ta trzynastka.<br>- Nie będzie, ale postawię. Nie mam zdrowia do tego przeczekiwania, nerwowa jestem. Słuchaj, skoro nie ty...<br>- Pięć i dziewięć, cztery korony - powiedział krupier.<br>- Cholera - powiedział Paweł.<br>Warunki dla prowadzenia śledztwa nie były
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego