Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Nagi sad
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1967
mogę już chyba powiedzieć, że i
całe życie, przybyłem skądś z dalekiego świata, a było to w dniu, kiedy
przywiózł mnie ojciec z nauki w mieście; to był jedyny, jak dotąd,
powrót w moim życiu, dlatego do tej pory czas tego dnia nie zamglił.
Chociaż z miasta do wsi było raptem dwadzieścia kilometrów, a jak
mówiono za mojej młodości: trzy mile, a za młodości mojego ojca:
osiemnaście wiorst - koniem, a wiorsta mniej - piechotą, na ścieżki,
licząc od krzyża rozpiętego przed wsią przeciwko burzom z południa, do
żydowskiej karczmy, od której zaczynało się miasto.
W czasie tej długiej wtedy jazdy czułem się
mogę już chyba powiedzieć, że i<br>całe życie, przybyłem skądś z dalekiego świata, a było to w dniu, kiedy<br>przywiózł mnie ojciec z nauki w mieście; to był jedyny, jak dotąd,<br>powrót w moim życiu, dlatego do tej pory czas tego dnia nie zamglił.<br>Chociaż z miasta do wsi było raptem dwadzieścia kilometrów, a jak<br>mówiono za mojej młodości: trzy mile, a za młodości mojego ojca:<br>osiemnaście wiorst - koniem, a wiorsta mniej - piechotą, na ścieżki,<br>licząc od krzyża rozpiętego przed wsią przeciwko burzom z południa, do<br>żydowskiej karczmy, od której zaczynało się miasto.<br> W czasie tej długiej wtedy jazdy czułem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego