wyściełających te budynki czerwonych dywanach w rozklapanych pantoflach i przyciasnych, wysiedzianych spódniczkach. Jak prezentują się sprzedawczynie w większości magazynów, sklepów i spółdzielni, lepiej nie wspominać, dlatego też, moim zdaniem, należy starać się dostarczyć klientom przede wszystkim całodzienne, dobre w gatunku i stylu ubiory. Wśród dość zwyczajnych rzeczy trafiają się czasem rarytasy od Diora, Lapidusa, Cardina, a także... z kolekcji Hoff. Z każdym niemal przedmiotem, przechodzącym przez moje ręce, wiąże się jakaś legenda. "Córka przysłała to z Londynu, już trzy lata jak wyjechała, tak mi bez niej smutno... "Mąż kupił mi te pantofle na urodziny, nie rozumiem, co go naszło. Zupełnie nie