Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i tym samym zostanie spełniony postulat Polski, aby go przetestować.
Cimoszewicz wyjaśniał, że poszukiwanie rozwiązań sprowadza się do osiągnięcia takiego porozumienia, by w przyszłości nie zaistniała konieczność powtórnej ratyfikacji traktatu konstytucyjnego. Innymi słowy, po osiągnięciu porozumienia w najbliższych miesiącach traktat konstytucyjny podlegałby ratyfikacji przez kraje członkowskie, natomiast nie musiałyby one ratyfikować zmian w nim.
Jakie miałyby to być zmiany, pozostaje sprawą otwartą. Z definicji wynika jednak, że nie mogłyby mieć one charakteru zasadniczego, gdyż wtedy nie można byłoby uniknąć ratyfikacji. Należy to rozumieć jako pewną modyfikację proponowanej wcześniej przez Polskę tzw. klauzuli rendez-vous, czyli dokonania po określonym czasie oceny funkcjonowania
i tym samym zostanie spełniony postulat &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt;, aby go przetestować.<br>&lt;name type="person"&gt;Cimoszewicz&lt;/&gt; wyjaśniał, że poszukiwanie rozwiązań sprowadza się do osiągnięcia takiego porozumienia, by w przyszłości nie zaistniała konieczność powtórnej ratyfikacji traktatu konstytucyjnego. Innymi słowy, po osiągnięciu porozumienia w najbliższych miesiącach traktat konstytucyjny podlegałby ratyfikacji przez kraje członkowskie, natomiast nie musiałyby one ratyfikować zmian w nim.<br>Jakie miałyby to być zmiany, pozostaje sprawą otwartą. Z definicji wynika jednak, że nie mogłyby mieć one charakteru zasadniczego, gdyż wtedy nie można byłoby uniknąć ratyfikacji. Należy to rozumieć jako pewną modyfikację proponowanej wcześniej przez &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/&gt; tzw. klauzuli rendez-vous, czyli dokonania po określonym czasie oceny funkcjonowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego