Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
trudne do przyjęcia - bo tak z łaciny, jak z matematyki miałem kłopoty, i to poważne. Moim zdaniem zresztą słusznie, bo się po prostu nie uczyłem. Ale jakoś się zmobilizowałem w ostatniej chwili i na finiszu udało się zdać łacinę na czwórkę. Matematykę - z niewielką pomocą przyjaciół - też.
Pani Alina G. raz jeden sprzeniewierzyła się swojemu désintéressement wobec uczniów - kiedy w 10 klasie zapisała nas wszystkich, ile nas w klasie "b" było, do ZMS-u. Mało kogo to obeszło, bo nikt nie wypełniał żadnej deklaracji zgłoszeniowej ani nie dostał żadnej legitymacji, a ona pewno potrzebowała tego, żeby się wykazać w statystykach - ale ja
trudne do przyjęcia - bo tak z łaciny, jak z matematyki miałem kłopoty, i to poważne. Moim zdaniem zresztą słusznie, bo się po prostu nie uczyłem. Ale jakoś się zmobilizowałem w ostatniej chwili i na finiszu udało się zdać łacinę na czwórkę. Matematykę - z niewielką pomocą przyjaciół - też.<br>Pani Alina G. raz jeden sprzeniewierzyła się swojemu désintéressement wobec uczniów - kiedy w 10 klasie zapisała nas wszystkich, ile nas w klasie "b" było, do ZMS-u. Mało kogo to obeszło, bo nikt nie wypełniał żadnej deklaracji zgłoszeniowej ani nie dostał żadnej legitymacji, a ona pewno potrzebowała tego, żeby się wykazać w statystykach - ale ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego