Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
po jabłko i pogryzać.
W strzechę sączyło się z nas całodzienne światło i cień, i całodzienne zmęczenie, i jeszcze to zmęczenie z mocowania się na ścieżce, i to pachnące mi dotąd gaszonym wapnem, hartowanym żelazem, solą i rozgrzanym zwierzęciem cudowne zmęczenie w wodzie.
Oczyszczeni przez czochrającą się sennie strzechę, próbowaliśmy razem z nią wejść w drzemkę, w głębokiego po koniuszki włosów śpiocha.
Ale jak to zwykle bywa przed snem, przegapiliśmy najwidoczniej wchodzenie w drzemkę słomianego dachu.
Przeto opowiadaliśmy sobie rozmaite zdarzenia z dzieciństwa, a więc też po trosze ze snu.
Wtedy to sołtysówna, wyjąwszy spod głowy ręce, podniosła się na łokciach
po jabłko i pogryzać.<br> W strzechę sączyło się z nas całodzienne światło i cień, i całodzienne zmęczenie, i jeszcze to zmęczenie z mocowania się na ścieżce, i to pachnące mi dotąd gaszonym wapnem, hartowanym żelazem, solą i rozgrzanym zwierzęciem cudowne zmęczenie w wodzie.<br> Oczyszczeni przez czochrającą się sennie strzechę, próbowaliśmy razem z nią wejść w drzemkę, w głębokiego po koniuszki włosów śpiocha.<br> Ale jak to zwykle bywa przed snem, przegapiliśmy najwidoczniej wchodzenie w drzemkę słomianego dachu.<br> Przeto opowiadaliśmy sobie rozmaite zdarzenia z dzieciństwa, a więc też po trosze ze snu.<br> Wtedy to sołtysówna, wyjąwszy spod głowy ręce, podniosła się na łokciach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego