Właśnie z tego powodu jego żona, którą grałam, czuje się nie spełniona, nieszczęśliwa. Dziś można by było te sprawy przedstawić otwarcie, bez niedomówień.<br>- Muszę też odnotować "Śmierć i dziewczynę". Ta pierwsza w Polsce prywatna produkcja teatralna skończyła się skandalem. Byłam na konferencji prasowej, którą po premierze zwołał producent. Oskarżył wtedy reżysera Jerzego Skolimowskiego o działanie na szkodę przedstawienia. Ze zdumieniem usłyszałam słowa: "Moje pieniądze, mogę wyrzucić, kogo zechcę." I wyrzucił Skolimowskiego, który też występował w tym spektaklu. Grałaś główną rolę kobiecą.<br>- Prawdę mówiąc, nie mam ochoty o tym mówić, wobec mnie wszyscy zachowywali się bez zarzutu.<br>- Czy podobne, nie najlepsze doświadczenia