piątek na tajnej rozprawie tylko na kilkanaście minut. Prosił - na co &lt;name type="org"&gt;Sąd Apelacyjny&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; przystał - by odroczyć rozprawę z powodu jego obowiązków służbowych. Jej kolejny termin wyznaczono dopiero na 4 marca.<br>Po tej półtoramiesięcznej przerwie sąd będzie rozpoznawał złożone w piątek przez obrońców wicepremiera wnioski dowodowe. Podobno są one reakcją na przedstawione w grudniu ubiegłego roku wnioski rzecznika &lt;name type="person"&gt;Bogusława Nizieńskiego&lt;/&gt;. Wtedy &lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolita"&lt;/&gt; dowiedziała się, że pochodzące z &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; 27 teczek zawiera około 3 tys. stron maszynopisu i ma hipotetyczny związek ze stawianym &lt;name type="person"&gt;Oleksemu&lt;/&gt; zarzutem zatajenia współpracy z wywiadem wojskowym. Miało do niej dojść w latach siedemdziesiątych. Sam zainteresowany twierdzi od