dopatrujących się zagrożeń naszej suwerenności w zbliżeniu do międzynarodowych instytucji czy układów albo w działalności międzynarodowego kapitału, wciąż dominuje przeświadczenie, że możemy być jedynie przedmiotem rozgrywki potężniejszych szermierzy, a nasz ewentualny wkład w zbiorowy porządek wydaje się prawie nikogo nie interesować.<br>Znaczące są pod tym względem społeczne - a także polityczne - reakcje na decyzję o wysłaniu oddziału polskiej żandarmerii na Haiti.<br>Dodatkowe utrudnienie dla spojrzenia z lotu ptaka na sprawy globu stanowi uciążliwy nadmiar drobnych politycznych konfliktów, utarczek i skandali, będący może nieusuwalnym kosztem budowy solidnej sceny politycznej i odtwarzania demokratycznego obyczaju w sytuacji generalnego deficytu dobrych obyczajów, zarazem wszakże niezmiernie zawężający