Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Siedlecki
Nr: 35
Miejsce wydania: Siedlce
Rok: 1997
gest - pomyślałam sobie. W tamtym okresie te dwie kostki smalcu były dla mnie niczym... grudki złota.
Po jakimś czasie o wydarzeniu zapomniałam. Przypomniało mi się teraz, gdy usłyszałam, że ten sam człowiek kandyduje do Sejmu. Uważam, że jeśli ktoś nie potrafi przejść obojętnie obok nieszczęścia drugiego - jest uczciwy, współczujący, zna realia życia i chce pomóc nawet obcym (bo przecież i Pan Osik mnie wówczas nie znał), zasługuje na to, by mu powierzyć poselski mandat. Gdyby wszyscy nasi parlamentarzyści odznaczali się takimi cechami jak Wiktor Osik - wówczas moglibyśmy liczyć, że na pewno nie będzie nam gorzej, bo spotkamy się z sercem. A
gest - pomyślałam sobie. W tamtym okresie te dwie kostki smalcu były dla mnie niczym... grudki złota.<br>Po jakimś czasie o wydarzeniu zapomniałam. Przypomniało mi się teraz, gdy usłyszałam, że ten sam człowiek kandyduje do Sejmu. Uważam, że jeśli ktoś nie potrafi przejść obojętnie obok nieszczęścia drugiego - jest uczciwy, współczujący, zna realia życia i chce pomóc nawet obcym (bo przecież i Pan Osik mnie wówczas nie znał), zasługuje na to, by mu powierzyć poselski mandat. Gdyby wszyscy nasi parlamentarzyści odznaczali się takimi cechami jak Wiktor Osik - wówczas moglibyśmy liczyć, że na pewno nie będzie nam gorzej, bo spotkamy się z sercem. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego