Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
czymś szczególnie groźnym uwierzyć w kogoś lub coś nieracjonalnie. Na przykład, jeśli ktoś uwierzy w pieniądze lub w karierę i całodobowo się w to zaangażuje. Niemcy lat trzydziestych w ten sposób uwierzyły w Hitlera.
Wiara religijna jest jedynie szczegółowym przypadkiem tej postawy troistej, którą każdy z nas różnorako w sobie realizuje. Jest w niej wymiar "wierzę, że", wymiar doktrynalny, są w niej również wymiary "wierzę Bogu" i "wierzę w Boga".
Na przykład "Etyka bez kodeksu" wydaje mi się być poza wymiarem "wierzę w Boga". Kiedy przeczytałem ją po raz pierwszy, spodobała mi się, a nawet się nią zachwyciłem. Przekonujący, a dziś
czymś szczególnie groźnym uwierzyć w kogoś lub coś nieracjonalnie. Na przykład, jeśli ktoś uwierzy w pieniądze lub w karierę i całodobowo się w to zaangażuje. Niemcy lat trzydziestych w ten sposób uwierzyły w Hitlera.<br> Wiara religijna jest jedynie szczegółowym przypadkiem tej postawy troistej, którą każdy z nas różnorako w sobie realizuje. Jest w niej wymiar "wierzę, że", wymiar doktrynalny, są w niej również wymiary "wierzę Bogu" i "wierzę w Boga".<br> Na przykład "Etyka bez kodeksu" wydaje mi się być poza wymiarem "wierzę w Boga". Kiedy przeczytałem ją po raz pierwszy, spodobała mi się, a nawet się nią zachwyciłem. Przekonujący, a dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego