przeciwstawić władzy nowego dyktatora, uważać należy za nie praworządne i podlegające jak najsurowszemu tępieniu. Pod orędziem widniał podpis: Mathurin Dupont.<br>Cała wyspa rozbrzmiała tego dnia jednym wielkim westchnieniem ulgi. Instytucja policji, jako takiej, została uratowana. Rozradowani policjanci stąpali buńczucznie, dzwoniąc obcasami o asfalt, jakby pragnęli się upewnić o swej niezaprzeczalnej realności <page nr=182>.<br>Wszelako z wydaniem orędzia bezrobocie bynajmniej nie ustało. Przeciw władzy nowego dyktatora nikt nie zamierzał występować, wskutek czego pojęcie nie praworządności, w odniesieniu do nowego państwa, pozostało w sferze czystej teorii.<br>Po upływie kilku dni staruszek, widząc, że nikt nie robi mu nic złego, stał się rozmowniejszy i dał się