Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
tę, która nie miała przed nim innych bogów, która pokocha go całą siłą swoich pierwszych marzeń. Lubił być pierwszy, lubił być najważniejszy, tu był ich władcą, zabawiał je i zachwycał, budził marzenia i egzekwował prawo pierwszej nocy, prawo do ofiary z dziewicy, zresztą jakiej ofiary, same pchały mu się w ręce, wpatrywały się w niego z uwielbieniem, udawał, że tego nie widzi, że nie dba o to, ale cały czas snuł swoją pajęczynę, wiedział już, na kogo, nie chciał wszystkich, cała przyjemność złapać tę, która się tego najmniej spodziewa.

- Ciii, to ja, Krzysiek. Nie mów nic, bo obudzisz Elkę, wpuść mnie
tę, która nie miała przed nim innych bogów, która pokocha go całą siłą swoich pierwszych marzeń. Lubił być pierwszy, lubił być najważniejszy, tu był ich władcą, zabawiał je i zachwycał, budził marzenia i egzekwował prawo pierwszej nocy, prawo do ofiary z dziewicy, zresztą jakiej ofiary, same pchały mu się w ręce, wpatrywały się w niego z uwielbieniem, udawał, że tego nie widzi, że nie dba o to, ale cały czas snuł swoją pajęczynę, wiedział już, na kogo, nie chciał wszystkich, cała przyjemność złapać tę, która się tego najmniej spodziewa.<br><br>- Ciii, to ja, Krzysiek. Nie mów nic, bo obudzisz Elkę, wpuść mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego