Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w piątek wybory parlamentarne. Uwaga obserwatorów skupiała się na frekwencji. Według niektórych mogła nie przekroczyć 30 procent. Wyniki będą znane za tydzień.
Reformatorscy kandydaci, którzy przed czterema laty odnieśli wielkie zwycięstwo, teraz liczą się z porażką, bo zbyt wielu ich kandydatów zostało zdyskwalifikowanych przez konserwatywną Radę Strażników Rewolucji. Największa partia reformatorska - Islamski Front Irańskiego Uczestnictwa - zbojkotowała głosowanie, ale kilka innych wzięło w nich udział. Jednym z kandydatów niezależnych jest Radżai Chorasani, były irański ambasador przy ONZ, który uważa, że mimo ingerencji Rady Strażników Rewolucji w listy wyborcze w przyszłym parlamencie zasiądzie prawdziwa reprezentacja narodu.
W największych miastach, głównie w Teheranie, nie
w piątek wybory parlamentarne. Uwaga obserwatorów skupiała się na frekwencji. Według niektórych mogła nie przekroczyć 30 procent. Wyniki będą znane za tydzień.&lt;/&gt;<br>Reformatorscy kandydaci, którzy przed czterema laty odnieśli wielkie zwycięstwo, teraz liczą się z porażką, bo zbyt wielu ich kandydatów zostało zdyskwalifikowanych przez konserwatywną &lt;name type="org"&gt;Radę Strażników Rewolucji&lt;/&gt;. Największa partia reformatorska - &lt;name type="org"&gt;Islamski Front Irańskiego Uczestnictwa&lt;/&gt; - zbojkotowała głosowanie, ale kilka innych wzięło w nich udział. Jednym z kandydatów niezależnych jest &lt;name type="person"&gt;Radżai Chorasani&lt;/&gt;, były irański ambasador przy &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt;, który uważa, że mimo ingerencji &lt;name type="org"&gt;Rady Strażników Rewolucji&lt;/&gt; w listy wyborcze w przyszłym parlamencie zasiądzie prawdziwa reprezentacja narodu.<br>W największych miastach, głównie w &lt;name type="place"&gt;Teheranie&lt;/&gt;, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego