Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w Rzeszowie. Pytany o historię pieniędzy na lotnisko, mówi, że inwestycja miała się skończyć w 2004 roku, ale "nie wiadomo z jakich powodów" minister infrastruktury nie wstawił jej do projektu budżetu. Wtedy, relacjonuje, do akcji włączyli się posłowie z Podkarpacia, reprezentujący różne partie, ale doświadczeni we wspólnym zabieganiu o interesy regionu. - Powstała inicjatywa poselska, by znaleźć pieniądze na tę inwestycję. Przyznaję, że inspiracją do tych poszukiwań mogła być moja odpowiedź na pytanie prezydium Komisji Finansów, czy moim zdaniem prawidłowo oszacowano efekt wpływów do budżetu z tytułu usprawnienia aparatu skarbowego. Odpowiedziałem, że wpływy mogą być większe, nawet o 400 milionów złotych. Potem
w Rzeszowie. Pytany o historię pieniędzy na lotnisko, mówi, że inwestycja miała się skończyć w 2004 roku, ale <q>"nie wiadomo z jakich powodów"</> minister infrastruktury nie wstawił jej do projektu budżetu. Wtedy, relacjonuje, do akcji włączyli się posłowie z <name type="place">Podkarpacia</>, reprezentujący różne partie, ale doświadczeni we wspólnym zabieganiu o interesy regionu. <q>- Powstała inicjatywa poselska, by znaleźć pieniądze na tę inwestycję. Przyznaję, że inspiracją do tych poszukiwań mogła być moja odpowiedź na pytanie prezydium <name type="org">Komisji Finansów</>, czy moim zdaniem prawidłowo oszacowano efekt wpływów do budżetu z tytułu usprawnienia aparatu skarbowego. Odpowiedziałem, że wpływy mogą być większe, nawet o 400 milionów złotych. Potem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego