okrucieństwem&lt;/&gt;&lt;/&gt; - napisał w uzasadnieniu wyroku sędzia &lt;name type="person"&gt;Alphons Orie&lt;/&gt;.<br>Uważany niegdyś za jednego z głównych sojuszników prezydenta byłej &lt;name type="place"&gt;Jugosławii&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Slobodana Miloszevicia&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Babić&lt;/&gt; zeznawał w &lt;name type="place"&gt;Hadze&lt;/&gt; na jego procesie w grudniu 2002 r. jako świadek oskarżenia. Potwierdził, że &lt;name type="person"&gt;Miloszević&lt;/&gt; odgrywał kluczową rolę w wojnie w &lt;name type="place"&gt;Chorwacji&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;BBC, AFP&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Rosja&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Funkcjonariusze biją obywateli regularnie i często&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Nie dzwońcie po milicję&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Pobicia na posterunkach i w aresztach zdarzają się regularnie i często - alarmują rosyjscy obrońcy praw człowieka. 80 procent lekarzy pogotowia i punktów pierwszej pomocy przyznaje, że musiało opatrywać ofiary milicyjnej przemocy.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Denis Pietrow&lt;/&gt; został zatrzymany przez kazańskich milicjantów. Lekarz, który go potem badał, stwierdził