Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się na mokrej podłodze przy stoisku rybnym i złamałam nogę. Złożyłam w biurze obsługi klienta wniosek o odszkodowanie. Od tego czasu minęły już trzy miesiące i nic - denerwuje się pani Stanisława z Bytomia.

Fakt: Ponad 3 tygodnie nasza Czytelniczka miała nogę w gipsie, chodziła o kulach.
- Cały czas chodzę na rehabilitację. Za leczenie płacę sama - skarży się nasza Czytelniczka. - Dzień po wypadku poinformowałam o nim sklep. Dołączyłam protokół z karetki i izby przyjęć, zeznania świadków i skargę. Odpowiedź miałam dostać po 3 tygodniach. Minęły trzy miesiące.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami francuskiego hipermarketu.
- Wyjaśnię sprawę waszej Czytelniczki - obiecała Faktowi Agata Paszkowska, rzecznik
się na mokrej podłodze przy stoisku rybnym i złamałam nogę. Złożyłam w biurze obsługi klienta wniosek o odszkodowanie. Od tego czasu minęły już trzy miesiące i nic - denerwuje się pani Stanisława z Bytomia.<br><br>Fakt: Ponad 3 tygodnie nasza Czytelniczka miała nogę w gipsie, chodziła o kulach.<br>&lt;q&gt;- Cały czas chodzę na rehabilitację. Za leczenie płacę sama&lt;/&gt; - skarży się nasza Czytelniczka. &lt;q&gt;- Dzień po wypadku poinformowałam o nim sklep. Dołączyłam protokół z karetki i izby przyjęć, zeznania świadków i skargę. Odpowiedź miałam dostać po 3 tygodniach. Minęły trzy miesiące.&lt;/&gt;<br>Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami francuskiego hipermarketu.<br>&lt;q&gt;- Wyjaśnię sprawę waszej Czytelniczki&lt;/&gt; - obiecała Faktowi Agata Paszkowska, rzecznik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego