po prostu już <vocal desc="yyy"> ja wtedy nie należałam w ogóle tutaj. Należałam normalnie do Kasy tej drugiej, Mazowieckiej, że tak powiem, prawda, no i i bezefektywnie mnie leczyli, długo i namiętnie. I w końcu jedna z klientem u nas mi podpowiedziała. Mówi, dlaczego pani nie pójdzie do Bioveny? Raz, że dobrzy rehabilitanci właśnie, a dwa, że <vocal desc="yyy"> neurolog, wtedy jeszcze neurochirurg przyjmował, <gap>.</><br><who2>Tak tak.</><br><who1>Tak. I mówi, tam na pewno pani pomogą. I wsadziła mnie w samochód i mnie do państwa przywiozła. I tak się zaczął mój kontakt z wami. Bardzo skuteczny. Naprawdę. Ja po prostu myślałam, że już trafię pod nóż.</><br><who2>Znaczy