Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
Rocznik statystyczny na rok 1896 monarchii austryacko-węgierskiej", przerzucała kartki nerwowo, dwa razy szepnęła "słodkie", a gdy doszła do produkcji żup solnych, nie mogła już zdzierżyć, odrzuciła wolumen i powiedziała wpatrując mi się w oczy "ja wiem, ty jesteś pół magister, a pół potwór, pamiętam twoje wczorajsze ludzkie słowa, pamiętam, rekinku, zelżyj mnie, wyzwij mnie od kobiety lekkich obyczajów, zdepcz mnie, zbij, potargaj!", nie dałem się dwa razy prosić i spełniłem życzenia, wszystkie co do jednego, a także dodałem coś od siebie. Leżąc potem na owalnym łożu świętej pamięci matki mojej, gawędziliśmy onomatopeicznie, później gramatyka została przywrócona do łask, Wanda opowiadała
Rocznik statystyczny na rok 1896 monarchii austryacko-węgierskiej", przerzucała kartki nerwowo, dwa razy szepnęła "słodkie", a gdy doszła do produkcji żup solnych, nie mogła już zdzierżyć, odrzuciła wolumen i powiedziała wpatrując mi się w oczy "ja wiem, ty jesteś pół magister, a pół potwór, pamiętam twoje wczorajsze ludzkie słowa, pamiętam, rekinku, zelżyj mnie, wyzwij mnie od kobiety lekkich obyczajów, zdepcz mnie, zbij, potargaj!", nie dałem się dwa razy prosić i spełniłem życzenia, wszystkie co do jednego, a także dodałem coś od siebie. Leżąc potem na owalnym łożu świętej pamięci matki mojej, gawędziliśmy onomatopeicznie, później gramatyka została przywrócona do łask, Wanda opowiadała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego