przeciwko chorobom wenerycznym, bo, jak twierdził, żaden z przebadanych przez niego tysiąca stu mężczyzn wiadomą chorobą się nie zaraził. Dodatkowym atutem płóciennej prezerwatywy miała być łatwość przechowywania - można było ją nosić w kieszonce spodni. I tu, trzeba przyznać, Fallopius trafił w sedno i przeczuł pismo nosem - dziś niektóre dżinsy bywają reklamowane jako spodnie z kieszonką na prezerwatywę. Płócienne prezerwatywy nie zdobyły jednak światowych rynków - popularność zyskały te z kiszek zwierzęcych. <br>XVII i XVIII wiek to okres rosnącej popularności kondoma jako środka antykoncepcyjnego, do której to popularności znacząco przyczynił się słynny Casanova. Ten hulaka i miłośnik damskich wdzięków obdarzał kondomy uroczymi przezwiskami