Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
lepiej lecieć dookoła świata i zamiast marznąć zimując w Japonii, zaliczyć w tym czasie Ziemię?
Po zastanowieniu. Nie! Opływając północny Pacyfik robisz coś nowego, rejsów dookoła świata mieliśmy, poczynając od Wagnera w 1932 roku, już kilka. W rejsie dookoła świata nie ustanowiłbyś żadnego rekordu. Tu, jak dobrze pójdzie, będziesz miał rekord świata.
Czasem się paskudnie gumowi. Chyba już nadszedł wieczór, bo wszystko szarzeje. Może to być jednak ze zmęczenia. Tyle godzin na pokładzie.
Pamiętam, kiedyś nocą stwierdziłem, że "Nord" zmieniła kurs i płynie z powrotem na zachód. Mogło się trafić, że wiatr wywinął pętlę, a posłuszny samoster wyekspediował nas z powrotem
lepiej lecieć dookoła świata i zamiast marznąć zimując w Japonii, zaliczyć w tym czasie Ziemię?<br> Po zastanowieniu. Nie! Opływając północny Pacyfik robisz coś nowego, rejsów dookoła świata mieliśmy, poczynając od Wagnera w 1932 roku, już kilka. W rejsie dookoła świata nie ustanowiłbyś żadnego rekordu. Tu, jak dobrze pójdzie, będziesz miał rekord świata.<br> Czasem się paskudnie gumowi. Chyba już nadszedł wieczór, bo wszystko szarzeje. Może to być jednak ze zmęczenia. Tyle godzin na pokładzie.<br> Pamiętam, kiedyś nocą stwierdziłem, że "Nord" zmieniła kurs i płynie z powrotem na zachód. Mogło się trafić, że wiatr wywinął pętlę, a posłuszny samoster wyekspediował nas z powrotem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego