lepiej lecieć dookoła świata i zamiast marznąć zimując w Japonii, zaliczyć w tym czasie Ziemię?<br> Po zastanowieniu. Nie! Opływając północny Pacyfik robisz coś nowego, rejsów dookoła świata mieliśmy, poczynając od Wagnera w 1932 roku, już kilka. W rejsie dookoła świata nie ustanowiłbyś żadnego rekordu. Tu, jak dobrze pójdzie, będziesz miał rekord świata.<br> Czasem się paskudnie gumowi. Chyba już nadszedł wieczór, bo wszystko szarzeje. Może to być jednak ze zmęczenia. Tyle godzin na pokładzie.<br> Pamiętam, kiedyś nocą stwierdziłem, że "Nord" zmieniła kurs i płynie z powrotem na zachód. Mogło się trafić, że wiatr wywinął pętlę, a posłuszny samoster wyekspediował nas z powrotem