i przejściem zbyt wielu ludzi do &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;. - Powinniśmy wszędzie twierdzić, że &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; była, jest i będzie - wtórował mu &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Martens&lt;/&gt; i dodał, że jest "po rozmowie z panem prezydentem", który "podziela tę opinię". Sala zareagowała głośnym pomrukiem. Przyszłość &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt;, zdaniem podkarpackiego barona, to odwołanie się do lewicowej tożsamości, choćby w relacjach z Kościołem. - Tylko lewica może Kościołowi stawić opór - argumentował &lt;name type="person"&gt;Martens&lt;/&gt;.<br>W kilku wystąpieniach nawiązano do apelu prezydenta, by ugrupowania lewicy porozumiały się przed wyborami. &lt;name type="person"&gt;Janik&lt;/&gt; przekonywał, że inne formacje lewicowe nie powinny szukać wroga w &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, lecz wspólnie z &lt;name type="org"&gt;Sojuszem&lt;/&gt; zwrócić się ku rzeczywistemu przeciwnikowi - prawicy. - Niektórzy politycy lewicy zachowują