Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
jeden dom, że te wielkie fortuny mogłyby mieć jakiś sens, gdyby mogły decydować o losach świata. A tak?
M.D.: Skuteczny i łechczący męską próżność afrodyzjak władzy.
J.N.: Ona jest bardzo ponętna, bardziej niż kobieta. Gdy w życiu mężczyzny kończy się kobieta, to pojawia się władza, a po niej religia. Dlatego dobrze, że mówiliśmy o śmierci. Nienawidzę, gdy o niej mówi się w kategorii przegranej.
M.D.: Są jeszcze wszechobecne opowieści o życiu szczęśliwym, te drukowane na kolorowym papierze?
J.N.: Nawet w tym medialnym szaleństwie znalazłbym odrobinę mądrości. Dlaczego bowiem widz, którego pogardliwie nazywa się frekwencją, nie miałby takiej
jeden dom, że te wielkie fortuny mogłyby mieć jakiś sens, gdyby mogły decydować o losach świata. A tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;M.D.: Skuteczny i łechczący męską próżność afrodyzjak władzy.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;J.N.: Ona jest bardzo ponętna, bardziej niż kobieta. Gdy w życiu mężczyzny kończy się kobieta, to pojawia się władza, a po niej religia. Dlatego dobrze, że mówiliśmy o śmierci. Nienawidzę, gdy o niej mówi się w kategorii przegranej.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;M.D.: Są jeszcze wszechobecne opowieści o życiu szczęśliwym, te drukowane na kolorowym papierze?&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;J.N.: Nawet w tym medialnym szaleństwie znalazłbym odrobinę mądrości. Dlaczego bowiem widz, którego pogardliwie nazywa się frekwencją, nie miałby takiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego