Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
tyle, że wystarczyło głośne chrząknięcie, bym zdołał zwrócić na siebie uwagę prowadzącej. W duchu podziękowałem też najlepszej z żon, że zasugerowała mi czerwony sweter - bardzo korzystnie odbijałem od tła. Niestety, gdy prowadząca już szła z mikrofonem, a ja witałem się z gąską, profesor, który siedział przede mną, zażądał prawa do repliki i przejął mikrofon.
Czytelniku, to była bujda i to ja, ja powinienem był dostać ten mikrofon, bo on miał go już przecież raz, a ja wcale! Oczywiście, że nie miał prawa do repliki, bowiem nikt się z nim nie spierał. Ci młodzi ludzie tylko skakali po ławkach! Cóż, musiałem jednak
tyle, że wystarczyło głośne chrząknięcie, bym zdołał zwrócić na siebie uwagę prowadzącej. W duchu podziękowałem też najlepszej z żon, że zasugerowała mi czerwony sweter - bardzo korzystnie odbijałem od tła. Niestety, gdy prowadząca już szła z mikrofonem, a ja witałem się z gąską, profesor, który siedział przede mną, zażądał prawa do repliki i przejął mikrofon.<br>Czytelniku, to była bujda i to ja, ja powinienem był dostać ten mikrofon, bo on miał go już przecież raz, a ja wcale! Oczywiście, że nie miał prawa do repliki, bowiem nikt się z nim nie spierał. Ci młodzi ludzie tylko skakali po ławkach! Cóż, musiałem jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego