Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest pan już tej firmie potrzebny?
- Ja tego w ten sposób nie odbieram.
Poseł powtarza, że o kupnie udziałów w GTC przez jego pracodawcę długo nie miał pojęcia. Tymczasem z naszych informacji wynika, że znał na bieżąco przebieg negocjacji między rządem a GTC. Uczestniczył bowiem niemal we wszystkich spotkaniach kierownictwa resortu infrastruktury, które odbywały się na Wybrzeżu w sprawie A1, m.in. z władzami województwa oraz spółką GTC.
Dlaczego BGŻ sprzedał swe udziały, kiedy i za ile? Choć ten bank jest kontrolowany przez skarb państwa (niemal 70 proc. akcji), BGŻ objął te sprawy tajemnicą. - Obowiązuje nas klauzula poufności, uzgodniona z kontrahentem
jest pan już tej firmie potrzebny?<br>- Ja tego w ten sposób nie odbieram.<br>Poseł powtarza, że o kupnie udziałów w &lt;name type="org"&gt;GTC&lt;/&gt; przez jego pracodawcę długo nie miał pojęcia. Tymczasem z naszych informacji wynika, że znał na bieżąco przebieg negocjacji między rządem a &lt;name type="org"&gt;GTC&lt;/&gt;. Uczestniczył bowiem niemal we wszystkich spotkaniach kierownictwa resortu infrastruktury, które odbywały się na Wybrzeżu w sprawie A1, m.in. z władzami województwa oraz spółką &lt;name type="org"&gt;GTC&lt;/&gt;.<br>Dlaczego &lt;name type="org"&gt;BGŻ&lt;/&gt; sprzedał swe udziały, kiedy i za ile? Choć ten bank jest kontrolowany przez skarb państwa (niemal 70 proc. akcji), &lt;name type="org"&gt;BGŻ&lt;/&gt; objął te sprawy tajemnicą. - Obowiązuje nas klauzula poufności, uzgodniona z kontrahentem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego