Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
rozpryśnięta cisza rozleciała się w tysiąc kawałków.
- Panie profesorze, chciałbym coś powiedzieć...
- Cofasz się? - zawołał z nie tajoną radością pan Gąsowski. - Nie. Chciałbym tylko najserdeczniej prosić pana profesora, aby w razie mego niepowodzenia pan profesor ukarał tylko mnie. Oni nie są winni.
- Pomyślę o tym... Widzę z przyjemnością, że zachowałeś resztki sumienia. Czy to wszystko?
- Nie wszystko, panie profesorze... Pragnę jeszcze zapewnić pana profesora, że wedle jednomyślnej uchwały całej klasy, wszystkie zaniedbania będą odrobione i nikt panu profesorowi nie przyniesie wstydu. I tak będzie odtąd zawsze.
Blade oblicze staruszka pokraśniało i usta mu zadrgały. Chciał coś rzec; ale nie rzekł. Musiał
rozpryśnięta cisza rozleciała się w tysiąc kawałków.<br>- Panie profesorze, chciałbym coś powiedzieć...<br>- Cofasz się? - zawołał z nie tajoną radością pan Gąsowski. - Nie. Chciałbym tylko najserdeczniej prosić pana profesora, aby w razie mego niepowodzenia pan profesor ukarał tylko mnie. Oni nie są winni.<br>- Pomyślę o tym... Widzę z przyjemnością, że zachowałeś resztki sumienia. Czy to wszystko?<br>- Nie wszystko, panie profesorze... Pragnę jeszcze zapewnić pana profesora, że wedle jednomyślnej uchwały całej klasy, wszystkie zaniedbania będą odrobione i nikt panu profesorowi nie przyniesie wstydu. I tak będzie odtąd zawsze.<br>Blade oblicze staruszka pokraśniało i usta mu zadrgały. Chciał coś rzec; ale nie rzekł. Musiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego