Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 11.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Big Ben zaprasza

Gdy kilka lat temu na początku wakacji siedziałam w autobusie, który miał mnie zawieźć do Londynu, moja mama w ostatniej chwili powiedziała: "Będziesz się tam uczyła angielskiego". Fatalny pomysł - pomyślałam - dopiero co skończył się rok szkolny, a ja mam znów się uczyć? Okazało się, że to były rewelacyjne wakacje! W kilkuosobowej grupie byli m.in. uroczy Hiszpan, skrupulatny Japończyk, 20 lat starsza ode mnie Turczynka i wesoła Włoszka. Trzy godziny zajęć dziennie to był czas, który pokazał mi, jak szybko można się uczyć, jak łatwo porozumieć się z nieznanymi dotąd ludźmi innych narodowości i jak ciekawie, prawie niepostrzeżenie
Big Ben zaprasza&lt;/&gt;<br><br>Gdy kilka lat temu na początku wakacji siedziałam w autobusie, który miał mnie zawieźć do Londynu, moja mama w ostatniej chwili powiedziała: "Będziesz się tam uczyła angielskiego". Fatalny pomysł - pomyślałam - dopiero co skończył się rok szkolny, a ja mam znów się uczyć? Okazało się, że to były rewelacyjne wakacje! W kilkuosobowej grupie byli m.in. uroczy Hiszpan, skrupulatny Japończyk, 20 lat starsza ode mnie Turczynka i wesoła Włoszka. Trzy godziny zajęć dziennie to był czas, który pokazał mi, jak szybko można się uczyć, jak łatwo porozumieć się z nieznanymi dotąd ludźmi innych narodowości i jak ciekawie, prawie niepostrzeżenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego