Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
porozumienie! Na zasadzie: gadał dziad do obrazu - wyrzeka Jaś ku osłupieniu ochrony. - "Marta" to kryptonim Londynu - uśmiecha się.
Radiotelegrafista jest mokry od potu.
- Cholera, odbiera tam jakiś żółtek, wszystko mu trzeba po dwa razy powtarzać - mówi ocierając czoło.
Jaś wysypuje na podłogę niedopałki, złożone na zastępującym popielniczkę talerzu. Głosik sygnału rezonuje silniej.
- Przejdź no na, fonię. Część rozrywkowa, słuchamy komunikatu rozkazuje.
Grześ dokonuje jakiejś niewidocznej manipulacji i ze słuchawek, zamienionych przez porcelanową membranę talerza w głośnik, przebijają się słowa: - "...jest to węzeł kolejowy o znaczeniu zasadniczym dla całego frontu.
Wyłom dokonany na odcinku około dwudziestu kilometrów poszerzył się jeszcze, osiągając już
porozumienie! Na zasadzie: gadał dziad do obrazu - wyrzeka Jaś ku osłupieniu ochrony. - "Marta" to kryptonim Londynu - uśmiecha się.<br>Radiotelegrafista jest mokry od potu.<br>- Cholera, odbiera tam jakiś żółtek, wszystko mu trzeba po dwa razy powtarzać - mówi ocierając czoło.<br>Jaś wysypuje na podłogę niedopałki, złożone na zastępującym popielniczkę talerzu. Głosik sygnału rezonuje silniej.<br>- Przejdź no na, fonię. Część rozrywkowa, słuchamy komunikatu rozkazuje.<br>Grześ dokonuje jakiejś niewidocznej manipulacji i ze słuchawek, zamienionych przez porcelanową membranę talerza w głośnik, przebijają się słowa: - "...jest to węzeł kolejowy o znaczeniu zasadniczym dla całego frontu.<br>Wyłom dokonany na odcinku około dwudziestu kilometrów poszerzył się jeszcze, osiągając już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego