Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.27 (22)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na Bałtyku sztorm. Warto było poczekać, by potem wejść na pływający pod brytyjską banderą statek "Green Freezer". W kabinie za agregatami przemytnicy ukryli paczki z ośmioma kilogramami kokainy. Załoga statku, który przypłynął do Polski z Ekwadoru i miał wypłynąć dalej do Kaliningradu, nie wiedziała o narkotykach. Przemyt, zdaniem policji, zorganizowali rezydenci polskich gangów w Ameryce Południowej. Narkotyki miał odebrać polski kurier. Potem trafiłyby do klubów i dyskotek.
- Zatrzymanie takiej partii kokainy to solidny cios dla gangów zajmujących się narkobiznesem. Ten kanał przerzutowy gangsterzy mają spalony - mówi Dariusz Nowak z Komendy Głównej Policji. Nieoficjanie wiadomo, że za kilka dni policjanci z Polski
na Bałtyku sztorm. Warto było poczekać, by potem wejść na pływający pod brytyjską banderą statek "Green Freezer". W kabinie za agregatami przemytnicy ukryli paczki z ośmioma kilogramami kokainy. Załoga statku, który przypłynął do Polski z Ekwadoru i miał wypłynąć dalej do Kaliningradu, nie wiedziała o narkotykach. Przemyt, zdaniem policji, zorganizowali rezydenci polskich gangów w Ameryce Południowej. Narkotyki miał odebrać polski kurier. Potem trafiłyby do klubów i dyskotek.<br>- Zatrzymanie takiej partii kokainy to solidny cios dla gangów zajmujących się narkobiznesem. Ten kanał przerzutowy gangsterzy mają spalony - mówi Dariusz Nowak z Komendy Głównej Policji. Nieoficjanie wiadomo, że za kilka dni policjanci z Polski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego