Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Nie on pierwszy boi się zamienić ziemski raj na więzienny czyściec. Dla ludzi sukcesu zamknięcie w celi jest twardą szkołą przetrwania. Ale bywa też szkołą charakteru.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni z Lwem Rywinem rozmawiam trzykrotnie. W czasie pierwszej rozmowy, na początku kwietnia, sprawia wrażenie, jakby nie wierzył, że zamienia rezydencję w podwarszawskim Konstancinie na czteroosobową celę mokotowskiego więzienia. Zapewnia, że biurowe obowiązki i regularne "spacery z pieskami" organizują mu całe dnie. - W ogóle staram się o tym nie myśleć - wyznaje dość beztrosko. - Bo przecież nie wiadomo, czy rzeczywiście tam trafię.
We wtorek 12 kwietnia umawiamy się na kolejne spotkanie. Tego
Nie on pierwszy boi się zamienić ziemski raj na więzienny czyściec. Dla ludzi sukcesu zamknięcie w celi jest twardą szkołą przetrwania. Ale bywa też szkołą charakteru. <br><br>W ciągu ostatnich dwóch tygodni z Lwem Rywinem rozmawiam trzykrotnie. W czasie pierwszej rozmowy, na początku kwietnia, sprawia wrażenie, jakby nie wierzył, że zamienia rezydencję w podwarszawskim Konstancinie na czteroosobową celę mokotowskiego więzienia. Zapewnia, że biurowe obowiązki i regularne "spacery z pieskami" organizują mu całe dnie. - W ogóle staram się o tym nie myśleć - wyznaje dość beztrosko. - Bo przecież nie wiadomo, czy rzeczywiście tam trafię. <br>We wtorek 12 kwietnia umawiamy się na kolejne spotkanie. Tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego